Autor |
Wiadomość |
Stanislaw
Mamut
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Halifax
|
Wysłany: Wto 19:22, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
O gustach się nie rozmawia... Ja poprostu lubie "normalne" jedzenie...
(a tak specjalnie dla Ciebie przeczytaj sobie [link widoczny dla zalogowanych] )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
morfeusz49
Mamut
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Warszawy (takie zadupie górne nad Wisłą)
|
Wysłany: Wto 19:40, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
jak ci nie pasuje tak wszystko to po prostu nie jedź na obóz wierz mi nie będziemy tęsknili!!!!
A jedzonko jest normalne czasem trocha za dużo warzywka ale trochę chemii jeszcze (prawie) nikomu nie zaszkodziło!!co tutaj mówić da się bez problemu wytrzymać!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stanislaw
Mamut
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Halifax
|
Wysłany: Wto 21:18, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
nie bede rezygnowal z obozu tylko dlatego ze ktos nie umie gotowac albo gotuje tak ze mi nie smakuje... Jedzenie na obozie niejest duzym problemem bo tylko objady sa robione nie wlasnorecznie a na sniadanie i kolacje mozna se zrobic kanapki z dzemem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
morfeusz49
Mamut
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Warszawy (takie zadupie górne nad Wisłą)
|
Wysłany: Wto 22:03, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
wiesz co to może będziesz głodował albo zabierz własną kucharkę??!!!
Zoska może zrób spłuczke twojemu braciszkowi żeby troche przejrzał na oczy!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zophia
Skamienielina
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Deszczowców...
|
Wysłany: Wto 22:11, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
Stasiowi kupie zapas zupek chinskich na oboz, to bedzie szczesliwy. Zreszta on i tak by sie samymi cheesburgerami zywil najchetniej...
Nigdzie nie ma tak dobrego jedzenia jak na obozie, zwlaszcza pyszne kanapki z ketchupem Ostatnio wspominalysmy z Zu...
Ja tylko nie lubie rodzynek w salatkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stanislaw
Mamut
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Halifax
|
Wysłany: Śro 9:30, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
no mówie że kanapki są dobre tylko z bjadami jest troch gorzej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarzynka
Kurczak
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:12, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
mam propozycję: niech Satnisław posiedzi na tym obozie w kuchni tak kilka dni, niech pogotuje i posmaży nad rozgrzanym piecem, gdzie temperatura osiąga maksimum i nich stworzy idealne menu dla 100 osób, żeby każdy był zadowolony... spróbuj, zobaczymy, czy nadal będziesz marudził!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarzynka
Kurczak
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:14, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
a! i nie wstawiaj mi tu definicji z wikipedii. nawet jeśli, to również ta definicja grzechu świadczy na moją korzyść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krzysiek
Kurczak
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Śro 12:10, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
To nie jest dobry pomysł. Dlaczego inni mają cierpieć jak Stasiek będzie gotował. Wole pomysł Zosi niech się męczy na chińskich zupkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarzynka
Kurczak
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:21, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
niby tak... ale jak dalej będzie pyskował, to go wsadzimy do pieca na pięć "zdrowasiek"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
morfeusz49
Mamut
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Warszawy (takie zadupie górne nad Wisłą)
|
Wysłany: Śro 15:01, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
ja mam chyba najlepszy pomysł!!! niech Stasiek sobie sam robi jedzonko przez cały obóz!!! Ziemniaki może dostać ale oczywiście nie obrane a nepweno jakiś jeden garnek i patelnia znajdzie się żeby mu odstąpić...
co wy na to ??
PS: Stanisław nie radze ci zaczynać z Kaśką zwłaszcza dla tego bo jest od ciebie znacznie inteligentniejsza i nie masz szans z nią tak porozmawiać aby wygrać.... życzę powodzenia mądralo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarzynka
Kurczak
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:08, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
co do garnków, to pewnie się znajdą, a jak nie, to przywiezie swoje
tylko będzie musiał zakradać się do kuchni, jak nie będzie tam pani Marty...
Mateusz... normalnie rozwalasz mnie... przestań, bo później nie dam sobie rady, jak wszyscy będą chcieli wejść ze mną w dyskurs, bo ja wcale taka mądra nie jestem... ale dziękuję, że we mnie wierzysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
morfeusz49
Mamut
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Warszawy (takie zadupie górne nad Wisłą)
|
Wysłany: Śro 16:14, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
wież mi że nie trzeba być super bystrym ani inteligentnym aby móc się bez problemu kłócić ze staśkiem!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skorpion
Kurczak
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MARYSIN
|
Wysłany: Śro 17:08, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
Z perspektywy ponad 20 lat bywania na obozach dziwi mnie wasza dyskusja o obozowej kuchni i poziomie posiłków. Nawet nie wiecie w jak luksusowej sytuacji jesteście...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stanislaw
Mamut
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Halifax
|
Wysłany: Śro 17:17, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
krzysiek napisał: | To nie jest dobry pomysł. Dlaczego inni mają cierpieć jak Stasiek będzie gotował. Wole pomysł Zosi niech się męczy na chińskich zupkach. |
Niech sie meczy na chinskich zupkach??? Kto tu powiedzial o meczeniu sie? Chinskie zupki sa swietne i tak sobie mysle i zastanawiam sie czy nie sa leprze od tych obiadów na obozie....
A tak do Katarzynki to zobaczylem twoje zdjecie i pomyslalem sobie tak..
-''Rany ja przeciesz tej kobiety na oczy nie wiedzialem!! I co ona sobie kurde mysli... ja nie niemoge'' - To bylo cos w tym stylu... A ty mi powiedz czy wogule kiedys ze mna rozmawialas i skad mnie znasz bo wogule cie nie kojaerze... A to zebym nie dostawal na obozie obiadów to nie taki zly pomysl tylko zebym dostal pozwolenie na wkaradnie sie do magazynu z rzarciem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|