Szalony Tobiasz

morfeusz49 · Wysłany: Pią 22:03, 16 Mar 2007 Temat postu:

i sobie wtedy połamali nogi...

Stanislaw · Wysłany: Sob 11:23, 17 Mar 2007 Temat postu:

ale tylko naniby...

zophia · Wysłany: Sob 11:55, 17 Mar 2007 Temat postu:

ale i tak wlozyli je w gips

BERT · Wysłany: Sob 12:41, 17 Mar 2007 Temat postu:

Tobiasz zauważył Gerwazego

morfeusz49 · Wysłany: Sob 16:25, 17 Mar 2007 Temat postu:

więc się z nim przywitał....

Stanislaw · Wysłany: Sob 17:26, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Dzień dobry panno Jadzo - ...

zophia · Wysłany: Sob 19:21, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Dzien dobry ciociu Klociu

(eeeej.... oni tam chyba byli razem....)

Stanislaw · Wysłany: Sob 23:28, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Dzień Dobry panno Janno...

morfeusz49 · Wysłany: Nie 10:22, 18 Mar 2007 Temat postu:

-my się już dzisiaj widzieliśmy...

Stanislaw · Wysłany: Nie 10:24, 18 Mar 2007 Temat postu:

- Serio? A gdzie twoje maniery?

morfeusz49 · Wysłany: Nie 17:26, 18 Mar 2007 Temat postu:

-A gdzie twoje myląc moje imę??? Jestem Joanna a nia jakaś janna

zophia · Wysłany: Pon 0:01, 19 Mar 2007 Temat postu:

- A to nie od Janiny???

Stanislaw · Wysłany: Pon 10:16, 19 Mar 2007 Temat postu:

- Nie tylko od Kleofadii...

BERT · Wysłany: Pon 11:43, 19 Mar 2007 Temat postu:

zauważyli zdechłego psa....

Stanislaw · Wysłany: Pon 18:30, 19 Mar 2007 Temat postu:

i kicneli trzy razy...

OBÓZ 2007Forum KPHTeoria, ciekawostkiZbiórki, biwaki, rajdy ...Po Co Mak?informacjeInfo dla PotomaczekZZZZBagnoKursywyw. i ćw.